czwartek, 3 grudnia 2015

Ciasteczka z wróżbą

Pierwsze ciasteczka z wróżbą ja kiedykolwiek robiłam. Mąż składał, bo była dla mnie zbyt gorące. :P Przepis na ciastka znaleziony w necie. Jeżeli będę robić je jeszcze raz to muszę się postarać o jakiś szablon, żeby miały jednakową grubość i nie spiekły się na brzegach, bo brzegi były chrupiące, a reszta taka jakaś gumowata.


Kuleczka

Ten tort zrobiłam na swoje i męża urodziny. Strasznie dużo czasu zajęło mi układanie kuleczek na wierzchu. W środku masa budyniowa (budyń śmietankowy ugotowany na soku z wiśni + masło) z dodatkiem wiśni oraz bita śmietana z galaretką.




środa, 21 października 2015

"Bliźniacy"

Na swoje 6 urodziny syn zażyczył sobie tort w kształcie swojej ulubionej maskotki - psa, którego nazwał nie wiedzieć czemu Łatek ;) Nie wyszedł do końca tak jak oryginał, nie miałam czarnego barwnika, ale chyba psa przypomina, prawda? :) W środku bita śmietana z brzoskwiniami i dżem.
 A oto i on:


środa, 14 października 2015

Lalkowo

A to najnowszy tort do kolekcji ;) Masa wyszła super. Łatwo się dała rozwałkować i była elastyczna. Za wzór była Elsa. Nie jest to dokładne odwzorowanie, bo m.in. brak właściwej lalki. Najważniejsze, że córka rozpoznała. :) Do przełożenia biszkoptu użyłam dżemu, masy na kubusiu i bitej śmietany z brzoskwiniami. Biszkopt z dodatkiem czerwonego barwnika musiałam piec na dwa razy. Raz piekłam w zwykłej tortownicy, a drugi raz w formie do pieczenia babek.



wtorek, 6 października 2015

Minnie Mouse

A to jak do tej pory najlepszy tort jaki nam (mąż w większym lub mniejszym stopniu zazwyczaj pomaga) wyszedł. Wszystko robione własnoręcznie, masa na wierzchu też. Do przełożenia biszkoptu użyłam masy budyniowej i ananasowej.


Pierwsza próba

Od tego tortu wszystko się zaczęło. Wiem, wiem, wygląda żenująco. :P Dobrze, że lepiej smakował.


Na początek torty w kształcie głowy konia i misia.

Wszystko jest tu dla mnie nowe i bloga pewnie w życiu nie założyłabym, gdyby nie wymogi pewnego kursu w którym uczestniczę. :) Tort w kształcie głowy konia nie wiem jak Wam, ale bardzo mi się podoba i jestem z niego strasznie zadowolona. W środku przełożony dżemem czereśniowym i bitą śmietaną. Wierzch to też bita śmietana, ale w większości zabarwiona kakao. Grzywa zrobiona ze szprycy.